czwartek, 20 września 2007

Jedz bakterie!

Wcale nie namawiamy cię do złego. Niektóre bakterie warto jeść. Bronią cię, ułatwiają trawienie, obniżają cholesterol.

Pewnie nieraz padłabyś ofiarą różnych chorób, gdyby nie dobre bakterie. Żyją m.in. w przewodzie pokarmowym (podobno te bytujące w jelitach ważą ok. 1 kg). Większość z nich (ok. 99%) to bakterie kwasu mlekowego, należące do gatunków Lactobacillus i Bifidobacterium.

Mieszkańcy jelit

Wraz z pożywieniem trafia do układu pokarmowego mnóstwo bakterii chorobotwórczych. Większość nie jest zdolna oprzeć się niszczycielskiej mocy kwasu solnego w żołądku. Te jednak, które przetrwają podróż przez kwaśny ocean, też nie są bezpieczne. Gdy trafią do jelit, spotykają się z bakteriami kwasu mlekowego - te dobrze znoszą wędrówkę przez żołądek (przy okazji redukują nawet ilość Helicobacter pylori, odpornej na działanie soków żołądkowych).

Strażnicy zdrowia

Zalety bakterii kwasu mlekowego trudno przecenić.

  • Chronią przed inwazją drobnoustrojów chorobotwórczych Pokrywają ściany jelit tak grubą warstwą, że intruzom brak pożywienia i miejsca do osiedlenia.
  • Wzmacniają odporność Dotyczy ona nie tylko układu pokarmowego, ale całego organizmu. Dobre bakterie pobudzają bowiem układ odpornościowy do pracy, trzymają go w nieustannej gotowości.
  • Usprawniają pracę przewodu pokarmowego Działają podobnie jak błonnik, tzn. wpływają korzystnie na perystaltykę jelit i zmniejszają poziom cholesterolu.
  • Chronią zdrowie intymne Znajdują się również w pochwie. Dzięki temu ma ona odczyn mocno kwaśny (pH 3,8?4,2), zabójczy dla większości mikrobów.

Dieta probiotyczna

Na co dzień racz się takimi produktami z probiotykami jak napoje mleczne (np. Actimel), jogurty (np. Activia). Znakomitym źródłem przyjaznych bakterii są także kiszonki (kwaszona kapusta, ogórki). Jeśli chcesz, by szybko rosły i rozmnażały się, dostarcz im odpowiedniego pożywienia, czyli prebiotyków. To nieulegający strawieniu błonnik i niektóre cukry. Znajdują się głównie w owocach i warzywach.

"Ślepy" antybiotyk

Antybiotyki oddają nam nieocenione usługi w leczeniu wielu chorób. Ale ich stosowanie przypomina strzelanie z karabinu maszynowego do terrorystów kryjących się w tłumie. Giną winni i niewinni. Leki te, niszcząc drobnoustroje chorobotwórcze, zabijają też pożyteczne bakterie. Tracisz więc naturalną ochronę. Z tego powodu po kuracji antybiotykami spada odporność. Szybciej łapiesz różne infekcje. Sięgaj więc w trakcie kuracji antybiotykami i po jej zakończeniu po preapraty z probiotykami, np. Trilac, Lakcid, ProBacti4 Enteric. Leki te, odbudowując florę bakteryjną jelit, wzmacniają odporność i regulują trawienie. Trilac dodatkowo zawiera szczep bakterii, które działają jak naturalny antybiotyk. W przypadku infekcji intymnych również sprawdzają się preparaty z probiotykami, np. kapsułki doustne LaciBios.

Źródło: Naj nr 38/2007

0 komentarze: