środa, 30 stycznia 2008

Zdrowe ziarna słonecznika

Ziarna słonecznika są jak multiwitamina, bo dostarczają wielu cennych składników. Dzięki bardzo dużej zawartości fitesteroli, roślinnych sterydów obniżających poziom cholesterolu we krwi, chroniących przed chorobami serca i zapobiegających schorzeniom prostaty, ziarna te są sprzymierzeńcami naszego zdrowia.


Ziarna słonecznika zawierają też dużo białka, tłuszczów, prowitaminy A, witamin E, B i F, błonnika, folacyny, potasu, żelaza i cynku. Jest to kombinacja idealna dla serca. Ziarna słonecznika poprawiają przemianę materii, a dzięki obecności cynku i witaminy B, wzmacniają również system nerwowy. Dlatego warto uzupełnić swoją dietę o ziarna słonecznika.

Jako pierwsi słonecznik zaczęli uprawiać Indianie, którym udało się wyhodować różnokolorowe odmiany. Do Europy słonecznik trafił na hiszpańskich statkach. Ale swoją popularność zawdzięcza nie Hiszpanom tylko Rosjanom, którzy jako pierwsi zaczęli go uprawiać na masową skalę. Jak do tego doszło? Za panowania Piotra Wielkiego ortodoksyjny kościół rosyjski zakazał spożywania większości rodzajów olejów podczas Wielkiego Postu z wyjątkiem oleju słonecznikowego. To sprawiło, że ziarna i olej słonecznikowy na stałe zagościły na stołach wschodniej Europy.

http://www.zdrowie.senior.pl/75,0,Zdrowe-ziarna-slonecznika,1624.html

piątek, 11 stycznia 2008

Nie żyjemy aby jeść, ale jemy aby żyć!

Zdrowe pożywienie musi pochodzić z takich pokarmów, być tak skomponowane i tak przygotowane, aby zapewniało odtwarzanie zdrowych tkanek i prawidłowy przebieg wszystkich życiowych procesów, funkcji organizmu. Nie zatruwało, lecz było źródłem naturalnych składników z pominięciem wszystkiego, co ma rzekomo zastąpić naturę. Żywienie, które w naszym organizmie podtrzymuje nieustannie dynamikę wszystkich biologicznych procesów życia i rozwoju to żywienie biodynamiczne. Największy wpływ na zdrowie naszego ciała i ducha ma sposób odżywiania się oraz odpowiedni styl życia.

Ludzkie ciało jest doskonałym i mądrym tworem i jeśli zdarza się, że jego funkcje ulegają rozregulowaniu, należy zastanowić się jakie błędy przede wszystkim w odżywianiu popełniliśmy, jakich zasad żywienia nie przestrzegaliśmy, jakie zasady higieny zostały przez nas pogwałcone (jeśli sięgamy po dowolne lekarstwa, zakłócamy w ten sposób dodatkowo gospodarkę ustroju). Nie zatruwać to podstawowa zasada higieny. Problem zdrowego żywienia sprowadza się głównie do znajomości wszystkich podstawowych substancji organicznych i mineralnych, jakich różne zespoły komórek tworzące tkanki i narządy ciała potrzebują, aby żyć i rozmnażać się normalnie oraz funkcjonować w sposób niezakłócony. Naturalny pokarm ludzki musi uwzględniać metaboliczne możliwości naszego organizmu, być dostosowany do anatomicznie i fizjologicznie wyznaczonych warunków przetwarzania w przewodzie trawiennym i przyswajania przez tkanki i krew. O naturalnym przystosowaniu organizmu ludzkiego do pokarmu roślinnego świadczą jego cechy anatomiczne i fizjologiczne. Między innymi budowa zębów, kształt żołądka, jelito 4-krotnie dłuższe niż u drapieżników, słaba aktywność wątroby i jej 10-krotnie mniejsza zdolność do usuwania kwasu moczowego niż wątroba mięsożerców, porowata skóra, gładki język i wiele innych. Warunkiem naturalności pokarmu jest jego dostosowanie do indywidualnych potrzeb człowieka. Ponieważ każdy człowiek jest osobnikiem genetycznie niepowtarzalnym, unikalnym, dlatego jedzenie, smak, apetyt są sprawą indywidualną. Np. u jednych dominuje naturalna potrzeba pokarmów z przewagą zbóż, a innym bardziej odpowiada przewaga warzyw i owoców.

Kolejną cechą pokarmu naturalnego jest ograniczenie do minimum jego przemysłowego i kulinarnego przetwarzania.

Technologia spożywcza dokonuje często na surowcach pokarmowych takich zabiegów, które zmieniają ich skład i konsystencję. Eliminują różne cenne składniki jak: witaminy, substancje mineralne, pierwiastki śladowe, enzymy, błonnik, a dodatki konserwujące, barwiące, zapachowe, pochodzenia chemicznego są balastem obciążającym narządy wydalnicze, nie przynosząc organizmowi realnych korzyści. Tak samo nadmiar zbędnych manipulacji kulinarnych denaturalizuje pokarm. Wysoka temperatura gotowania, smażenia, pieczenia niszczy większość biologicznych wartości, choćby takich jak witaminy i enzymy. Zmienia ponadto niekorzystnie strukturę chemiczną niektórych aminokwasów, karmelizuje zawarte w owocach i warzywach cukry i czyni inne spustoszenia wśród naturalnych substancji odżywczych. Powrót do natury i czerpania z jej różnorodności i obfitości daje zdrowie, wzmacnia i uodparnia organizm, poprawia samopoczucie oraz daje radość życia. W codziennym pożywieniu należy dostarczyć ustrojowi substancji odżywczych, z jakich zbudowane są jego tkanki, a także substancji spełniających rolę energetyzującą, które pokrywają zapotrzebowanie organizmu na energię. Podstawowymi składnikami budulcowymi tkanek oraz niezbędnymi składnikami protoplazmy komórek są przede wszystkim białka. Są one także podstawowym składnikiem tkanek płynnych płynów ustrojowych (osocza krwi, płynu mózgowo-rdzeniowego, hemoglobiny, płynów śródtkankowych i innych). Z białek organizm czerpie materiał do produkcji enzymów trawiennych i tkankowych oraz do budowy ciał odpornościowych, działają odtruwająco. Białka składają się z aminokwasów, są związkami wielocząstkowymi (22 aminokwasy występujące w stanie naturalnym, jako składniki białek). Mniej niż połowę organizm syntetyzuje sam. Te aminokwasy nie muszą być dostarczane z pożywieniem (z wyjątkiem niektórych stanów chorobowych). Pozostałe aminokwasy noszą nazwę niezbędnych, gdyż organizm ich nie syntetyzuje i muszą być dostarczone z pożywieniem. Niektóre z nich są potrzebne tylko w okresie wzrostu (histydyna), inne są niezbędne (leucyna, izoleucyna, lizyna, metionina, fenyloalamina, treonina, tryptofon, walina). Dostarczenie organizmowi białek zawierających te aminokwasy z pożywieniem jest niezbędnym warunkiem dobrego stanu zdrowia i prawidłowego rozwoju. Pełnowartościowe białka są w stanie podtrzymać odpowiednią przemianę azotową. Regeneracja zużywających się przy tym bez przerwy tkanek jest możliwa dzięki pożywieniu, które zawiera w wystarczającej ilości pełnowartościowe białko. Dostawa budulca białkowego do komórek zależy przede wszystkim od jakości pokarmów, od stopnia strawienia i wchłaniania białek w żołądku pod działaniem enzymów żołądka, w jelicie cienkim - pod działaniem enzymów trzustki i jelita cienkiego. Po rozpadnięciu się na aminokwasy wchłaniane zostają w przewodzie pokarmowym. Wszystko to składa się na przyswajalność białek. Warunkiem zdrowego sposobu żywienia jest równowaga pomiędzy trzema podstawowymi substancjami (1 część białka na 5 do 7 części węglowodanów i 1/2 do 1 części tłuszczów). Średnio na 1 kg wagi ciała potrzeba ok. 1 g pełnowartościowego białka, są też normy zaniżające znacznie (do 50%) spożycie białka na 1 kg wagi ciała. Zwiększając ilość przyswajanego białka należy zachować proporcje między ilością pozostałych składników. Gdy spożycie energii jest niewystarczające lub gdy poziom białka jest zbyt wysoki w pożywieniu, przyswajalność białka i wydajność jego wykorzystania przez organizm jest mniejsza. Produkty pochodzenia zwierzęcego, zwłaszcza mięso i jego przetwory, pomimo wysokiej wartości białkowej, nie pozwalają zachować odpowiednich proporcji w kuchni naturalnej. Tłuszcz zwierzęcy zawierający nasycone kwasy tłuszczowe, jak i inne niekorzystne substancje zawarte w mięsie, są bezpośrednią przyczyną powstawania chorób dziesiątkujących ludzkość, wpływających na długość i jakość życia. Stosując zasady odpowiedniego łączenia produktów roślinnych ze sobą, zestawiamy pełnowartościowy posiłek zasobny we wszystkie związki, substancje odżywcze niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu.

Przykłady odpowiedniego zastosowania produktów pochodzenia roślinnego składające się na stosowanie diety jarskiej.

  1. potrawy ze zbóż kompletnych ok. 35%
    • ziarna roślin strączkowych i motylkowych od 5 do 10%
    • jarzyny zielone lub korzeniowe od 30 do 35% (w tym 1/4 surówki)
    • mleko, sery, jaja ok. 15%
    • desery z owoców danego sezonu 10%
  2. zboża kompletne 50%
    • nasiona strączkowe 5 - 15%
    • potrawy na bazie sfermentowanej soi 5%
    • produkty sojowe, jarzyny 30 - 40% (w tym 1/3 surówki)

(Produkty fermentowane na bazie soi są konieczne w zastosowaniu ze względu na pełnowartościowy i wysokobiałkowy oraz mineralny skład odpowiadający zapotrzebowaniu organizmu).

Im większe urozmaicenie, tym większa pewność zaopatrzenia organizmu we wszystko, co jest mu potrzebne.

Centralnym elementem każdego posiłku powinna być potrawa ze zbóż kompletnych, latem z jarzyn. Jako uzupełnienie mogą jej towarzyszyć pozostałe pokarmy roślinne (jarzyny, strączkowe, grzyby, wodorosty, glony morskie, na deser i drugie śniadanie zawsze owoce). Można i należy z produktów roślinnych tworzyć najróżniejsze kombinacje, zestawy. Owoce i jarzyny, zwłaszcza surowe, są bogatym źródłem biokatalizatorów, zwiększają rezerwę alkaiczną krwi, a przez obfitą zawartość błonnika i kwasów organicznych przeciwdziałają zaparciom stolca i procesom gnilnym w jelicie grubym. Przy sporządzaniu posiłków należy dbać o zachowanie potencjału energetycznego produktów, pełnej zawartości biokatalizatorów (witamin i soli mineralnych) oraz całościowego charakteru pożywienia. Należy zachować jak najbardziej naturalny stan produktów i ich składników, sprowadzając do minimum zabiegi kulinarne i cieplne: obieranie, siekanie, wystawianie produktów na działanie powietrza, światła i wysokiej temperatury, zbyt długie przechowywanie potraw, odgrzewanie, zbyt długie gotowanie - bezpośrednia przyczyna utraty składników rozpuszczalnych, pasteryzowania i zmiany charakteru potraw. Unikać należy również przysmażania, przypiekania, gdyż te zabiegi najbardziej denaturalizują pokarmy.

Zaczerpnięto z http://zb.eco.pl/bzb/25/natura.htm

piątek, 4 stycznia 2008

Gotowanie na parze

Zamiana wody na parę wodną – niby niewielka różnica, ale... Potrawy ugotowane na parze mają intensywną barwę, lepszy smak, aromat i więcej witamin. Jedząc je, obniżysz cholesterol i ciśnienie, bo zawierają mniej soli i tłuszczu.

To najzdrowszy sposób przyrządzania jedzenia. Pozwala zachować maksimum witamin i składników mineralnych. Podczas tradycyjnego gotowania część cennych składników przechodzi bowiem do wody, którą wylewamy. Szacuje się, że straty witamin i minerałów siegają średnio 40 proc. Najbardziej podatne na zniszczenia są witaminy rozpuszczalne w wodzie – C (długotrwałe gotowanie powoduje zniszczenie nawet do 70 proc. tej witaminy) i z grupy B. Woda przejmuje też nieco rozpuszczalnych w tłuszczach witamin A i E. Straty witamin następują nawet podczas krótkiego gotowania, czyli blanszowania! Gdy gotujemy na parze, nie dodajemy tłuszczu, a także nie solimy (jeśli już, to minimalnie), para wydobywa bowiem zawartą w produktach sól.

Co można gotować

Podczas gotowania na parze temperatura sięga nawet 120°C (w wodzie 100°C), dlatego potrawy szybko są gotowe. Szczególnie łatwo rozgotować warzywa, stają się wtedy niesmaczne. Ugotowane al dente zachowują piękny kolor, są jędrne i mają wyrazisty smak. Na parze możemy gotować wszystkie warzywa, nawet liściaste, np. szpinak. Dzięki parze bardzo zyskują na smaku ziemniaki posypane ziołami, brokuły i kalafior. Nie polecamy pomidorów, bo tracą smak. W ten sposób gotujemy też pokrojone na porcje mięso – najlepiej delikatne gatunki (drób i cielęcinę). Na parze znakomicie udają się też ryby. Przed gotowaniem warto je skropić sokiem z cytryny. Pamiętajmy, by przed gotowaniem mięso i ryby pokroić na kawałki równej wielkości. Ryby i mięsa ugotowane na parze są lekko strawne i mniej tłuste od smażonych czy pieczonych. Para wodna doskonale wydobywa smak ryżu, szczególnie jego najszlachetniejszych aromatycznych odmian – basmati i jaśminowego.

Jak przyprawiać

Produktów przed gotowaniem nie solimy, bo łatwo przesolić. Lepiej je ewentualnie dosolić już na talerzu. Za to nie żałujmy im ziół, świeżych lub suszonych. Dla smaku do wody można włożyć kilka gałązek świeżych ziół lub kostkę bulionową. Gdy gotujemy rybę na specjalną okazję, wodę można zmieszać pół na pół z białym wytrawnym winem.

Przydatny sprzęt

Dla początkujących najlepsze są metalowe wkładki do gotowania na parze. Ich średnicę można dostosować do wielkości garnka. Do potraw orientalnych (ale nie tylko) przeznaczone są bambusowe koszyczki. Można je ustawiać piętrowo jeden na drugim – na dole gotować mięso, wyżej np. ryż. Wygodny w użyciu jest specjalny garnek do gotowania na parze – ma on perforowaną wkładkę, na której układa się produkty. Zabieganym polecamy parowar. To urządzenie elektryczne pozwala zaoszczędzić sporo czasu, bo umożliwia gotowanie kilku dań jednocześnie: mięso, ryby, warzywa. Poza oszczędnością czasu liczy się wygoda: nic nie wykipi ani się nie przypali, a automatyczny minutnik pozwala dokładnie ustawić czas gotowania. Niektóre parowary mają system podtrzymujący temperaturę po zakończeniu gotowania, a także programator umożliwiający włączenie go o określonej godzinie. Na parze można też gotować w szybkowarze, kombiwarze i kuchence mikrofalowej z funkcją Steam Cooking. Takie kuchenki mają specjalne dwuczęściowe naczynie. Do dolnej części wlewamy wodę, w górnej układamy produkty. Dla zaawansowanych zwolenników lekkiej kuchni świetnym rozwiązaniem jest piekarnik parowy. Pozwala on na jednoczesne gotowanie kilku potraw – ustawia się je na różnych poziomach.


tekst: Justyna Nowicka
źródło: miesięcznik "Zdrowie"

Jeść zdrowo

Według medycyny akademickiej, niewłaściwa dieta jest przyczyną co trzeciego nowotworu. Specjaliści od medycyny alternatywnej potwierdzają - właściwa dieta chroni przed rakiem. Ale czy może go również leczyć?

Nadużywanie alkoholu sprzyja powstawaniu raka jamy ustnej, gardła, przełyku, górnej części krtani i odbytu. Stwierdzono związek między rakiem przełyku a wysokim spożyciem marynat, jedzeniem używek i posiłków o zbyt wysokiej temperaturze oraz żywności zepsutej, spleśniałej. Silnym kancerogenem jest pleśń pokrywająca przetwory owocowe i warzywne. Rak żołądka wiązany jest przez badania epidemiologiczne z jedzeniem żywności wędzonej i konserwowanej za pomocą soli. Substancje rakotwórcze tworzą się podczas pieczenia mięsa na ruszcie, smażenia, wędzenia...

Dieta przeciwrakowa powinna więc być stosowana zawsze, nie tylko po wykryciu choroby, ale przede wszystkim profilaktycznie. Łatwiej jest zapobiegać, niż walczyć z nowotworem, który staje się wykrywalny klinicznie dopiero wtedy, gdy liczy miliard komórek.

Istnieje szereg zaleceń dietetycznych, co do których zgodna jest większość specjalistów. Dieta powinna być uboga w tłuszcze, cukier i sól, bogata w witaminy A, C i E i minerały (selen i magnez) oraz błonnik. Posiłki powinno się jeść powoli i spokojnie, dokładnie gryząc pokarm, lepiej częściej i mniej niż dużo i rzadko.

To, co jemy, można podzielić na trzy grupy: produkty wskazane, dopuszczalne i zabronione. Do najbardziej wskazanych należą warzywa: kapusta i kalarepa, kalafior, brokuły, brukselka, czosnek, cebula, pietruszka, seler, szpinak, chrzan, dynia, marchew, rzodkiewki, kiełki pszenicy, nasiona lnu i rzeżucha. Najlepsze owoce to: winogrona, jagody, papaja i cytrusy (wraz z białą skórką pod zewnętrzną warstwą, bo zawiera witaminę P). Korzystnie wpłyną na organizm otręby, owoce morza i chude ryby (ale nie z puszek!) bogate w kwasy tłuszczowe omega-3 (łosoś, sardynka, tuńczyk), olej lniany, oliwa z oliwek i ocet winny jako dodatki (oliwa nawet zamiast masła i margaryny).

Produktami dozwolonymi są wszystkie sałaty, chudy ser biały i mleko, jogurty naturalne, kefir, jajka (zwłaszcza żółtko - źródło witaminy A i selenu), ciemny chleb i ryż, grube kasze, groszek i ziemniaki (gotowane w łupinach), pomidory, papryka, grzyby, orzechy, banany, niskosłodzone dżemy. Dieta nie musi być jarska, można jeść chude mięso (ale nie smażone!), np. cielęcinę, indyka, kurczaki wiejskie (nie z hodowli), polędwicę wołową.

Na pewno należy unikać wędlin, wszystkich wyrobów wędzonych, sosów, majonezu, słodyczy, słodzików, peklowanych mięs i konserw, frytek, mąki, cukru i soli, margaryny i wszelkich tłustych mięs, a także wątroby (to ona zbiera wszelkie toksyny z organizmu zwierzęcia).

Nie powinniśmy także pić napojów alkoholowych (poza czerwonym winem w umiarkowanych ilościach) oraz sztucznie barwionych i słodzonych napojów i soków.

Pragnienie najlepiej gasić wodą źródlaną, naparami z ziół (np. z jemioły, kasztanowca, dzikiej róży, pokrzywy), sokami z warzyw (przede wszystkim z buraków) i naturalnymi sokami owocowymi. Według wyników ostatnich badań, kawa nie jest szkodliwa, ale lepsza jest herbata, najlepiej zielona.

Poza ogólnymi zaleceniami, w różnych ośrodkach na świecie powstały bardziej szczegółowe programy dietetyczne.

Dieta doktor Budwig

Dieta dr Johanny Budwig opiera się na dostarczaniu organizmowi pokarmów bogatych m.in. w tłuszcze omega-3, węglowodany złożone, błonnik i antyoksydanty; wyniki jej badań znalazły zastosowanie m.in. w leczeniu choroby Alzheimera, nowotworów, miażdżycy, alergii, dermatoz i depresji.

Główne zasady tej diety brzmią następująco: podstawowym tłuszczem jest tłoczony na zimno i nieoczyszczony olej lniany. Zabronione jest używanie jakichkolwiek rafinowanych bądź uwodornionych tłuszczów (olejów, margaryn, majonezów). Aby osiągnąć skuteczne efekty leczenia, należy bezwzględnie wyeliminować z diety produkty smażone, tłusty nabiał, mięsa. Skuteczność diety wymaga jedzenia produktów świeżych i wyeliminowania potraw przyrządzanych z dodatkami chemicznymi (sztucznymi konserwantami, aromatami, barwnikami).

Codziennie należy zjadać olej lniany w postaci tzw. pasty (otrzymuje się ją, miksując przez 5 minut olej lniany i chudy biały twarożek w proporcjach 5-6 łyżek oleju na 12,5 dag sera; 2 łyżki stołowe stosuje w profilaktyce, 2-4 w lekkich schorzeniach, 6 łyżek stołowych w ciężkich przypadkach). Po przyrządzeniu pastę trzeba przechowywać w lodówce. Można ją doprawiać do smaku ziołami, solą, czosnkiem, papryką, pieprzem.

Osobom chorym zaleca się także zjadanie zmielonego siemienia lnianego.

Dieta Gersona i Gonzalesa

Obie terapie opierają się na założeniu, że nowotwór jest wynikiem nagromadzenia w organizmie toksyn. Według Gersona, odtruwanie polega na stosowaniu wlewów doodbytniczych z kawy naturalnej, specjalnej diety, surowych soków i enzymów. Terapia Gersona uzupełnia niedobory witamin, minerałów, enzymów i innych składników pokarmowych przez spożywanie świeżych owoców i warzyw oraz przyrządzonych z nich soków. Toksyczne resztki są eliminowane przez bezpieczną i skuteczną detoksykację, dzięki czemu pobudzona zostaje naturalna zdolność organizmu do obrony, a uszkodzone, czy zniszczone tkanki i układy ulegają regeneracji.

Przez okres 6-12 tygodni zaleca się dietę ograniczoną do owoców, liści i warzyw - w postaci wyciskanych na świeżo soków, spożywanych w postaci naturalnej lub sałatek.

Można jeść ziemniaki, potrawy z płatków owsianych, chleba żytniego, ale bez soli i koniecznie świeże. Później można włączyć białko zwierzęce w postaci chudego sera bez soli lub naturalnego jogurtu. Ta dieta jest podstawą leczenia. Warunkiem jest wykluczenie sodu i spożywanie maksymalnie dużej ilości potasu, wolno natomiast jeść i pić dowolne ilości przewidzianych w diecie pokarmów. Ważne, by diety i innych zaleceń kuracji Gersona nie stosować samodzielnie - należy stosować je pod kontrolą lekarza!

Gonzales używa ponadto zestawów do terapii metabolicznej, zawierających enzymy trzustkowe - badanie efektów osiąganych przez Gonzalesa wystarczyło do rozpoczęcia badań kolejnej, II fazy, finansowanych przez amerykański Narodowy Instytut Zdrowia.

Dieta Joachima Werdina

Zdaniem Werdina, w chorobach nowotworowych należy odstawić szereg produktów:
- wszelkiego rodzaju mięso, tłuszcze zwierzęce, jajka, mleko i wszystkie ich przetwory;
- produkty pochodzące od ryb;
- produkty smażone, grillowane, pieczone, wędzone oraz konserwowane;
- zjadać dziesięciokrotnie mniej pokarmów zbożowych, ryżu, ziemniaków i nasion strączkowych; najlepiej - zrezygnować z nich;
- cukier, sól, słodziki, kawę, herbatę (poza zieloną).

Nowotwory zwalcza pożywienie „żywe". Najlepsze są świeże owoce i świeże, niegotowane warzywa, ale nie mieszane w trakcie jednego posiłku. Do warzyw znanych z tego, że wspomagają usuwanie raka, należą: brokuły, szparagi, kapusta, kalafior, czosnek, chrzan - jednak tylko jedzone na surowo.

Jeść należy tylko wtedy, kiedy czujemy głód, najlepiej raz dziennie, między godz. 10 a 14. Wtedy system trawienny, zgodnie z rytmem organizmu, jest najlepiej nastawiony na zajmowanie się pokarmem. Nigdy po godz. 18 i na 4 godziny przed snem. Jedząc, trzeba żuć tak długo, aż pożywienie zamieni się w płynną, jednorodną papkę i jeszcze przez chwilę, aż do zmiany smaku i dopiero wtedy połykać.

Jak wynika z tego krótkiego przeglądu, większość zalecanych diet ma bardzo wiele wspólnych punktów i pozostaje w zgodzie z zaleceniami dietetyków dla wszystkich osób, niezależnie od rozpatrywania składników diety pod kątem profilaktyki czy leczenia onkologicznego. Zdrowe odżywianie
się zawsze będzie korzystne dla organizmu.

Dieta w chemioterapii
1. Leki używane w chemioterapii hamują podziały komórek wszystkich komórek, nie tylko nowotworowych, ale także nabłonkowych, wyścielających jamę ustną, gardło i jelita. Odpowiednie odżywianie w trakcie chemioterapii pozwoli wspierać zdrowe tkanki i niszczące działanie leków na komórki nowotworowe.

2. Zdaniem Maureen Keane i Danielli Chace, autorek książki „Dieta w chorobach nowotworowych", żywienie w tym okresie powinno być bogate w białka roślinne, z małą ilością wszelkich tłuszczów. Najwyżej 20% kalorii powinno pochodzić z tłuszczów, 50-60% z węglowodanów złożonych (ziaren, roślin strączkowych, owoców i warzyw), 20-30% - z białek (orzechów i nasion, soczewicy). Do tego 10 szklanek wody (najlepiej filtrowanej) dziennie.

3. Dietetyczne przygotowanie do chemioterapii należy zacząć ok. tygodnia przed jej rozpoczęciem (oczywiście w porozumieniu z lekarzem), przyjmując witaminę E, cystynę i glutation. W trakcie terapii można wspomagać organizm witaminą A, E i czosnkiem, stosować olej rybi, potrawy bogate w błonnik i wystrzegać się cukru.



Źródło: Raport: Nowotwory, nr 01/2006